Opłata jednorazowa z tytułu sprzedaży energii elektrycznej.

Spółka zajmująca się sprzedażą energii elektrycznej wystąpiła do jednego z klientów Kancelarii, prowadzącego przedsiębiorstwo we Wrocławiu  z wezwaniem o kwotę należną tytułem opłaty jednorazowej z tytułu wypowiedzenia umowy z winy kupującego. Stan sprawy był następujący. 

Strony – sprzedawcę energii, dostawcę prądu – i – kupującego – łączyła umowa o sprzedaż energii elektrycznej. Zgodnie z tą umową, sprzedawca prądu był uprawniony do odstąpienia od umowy, rozwiązania umowy w przypadku, gdy klient zwleka z zapłatą za pobraną energię elektryczną, po spełnieniu dodatkowych warunków w umowie przewidzianych. Innymi słowy, gdy klient, kupujący czy też odbiorca finalny prądu ma niezapłacone rachunki za energię elektryczną te właśnie nieuregulowane rachunki za prąd były podstawą odstąpienia od umowy przez Spółkę.

Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia u Klienta Kancelarii z Wrocławia, który w niezawiniony sposób opóźnił się z płatnością i wobec którego spółka zajmująca się sprzedażą prądu wystosowała wezwanie do zapłaty z tytułu opłaty jednorazowej.

Ta opłata jednorazowa wynikała z zapisu umownego, w myśl którego w przypadku, gdy umowa o sprzedaż prądu zostanie rozwiązana przez sprzedawcę przed upływem okresu jej obowiązywania z powodu naruszenia umowy przez klienta ten ostatni będzie zobowiązany do zapłaty na rzecz dostawcy prądu opłaty jednorazowej w wysokości określonej w cenniku.

Jest bezsporne, że za zakupiony prąd trzeba płacić. Czy jednak dostawca prądu, firma zajmująca się jego sprzedażą, może żądać pieniędzy z tytułu opłaty jednorazowej związanej z tym, że sama wypowiedziała nam umowę o dostawę prądu, sprzedaż prądu z powodu opóźnienia w zapłacie za rachunki ?

Odpowiedź na to pytanie jest przecząca. Taka opłata jednorazowa związana z nieuregulowanymi w terminie rachunkami za prąd, czy też opóźnieniem w zapłacie za faktury za prąd jest w istocie karą umowną, o której mowa w art. 483 § 1 k.c.

Zgodnie z treścią art. 483 § 1 k.c.można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Przepis ten odnosi się wyraźnie do zobowiązania niepieniężnego a pogląd ten jest wyraźnie potwierdzony w orzecznictwie. Tym samym dla omawianej sprawy niedopuszczalnym jest zawarcie w umowie o sprzedaż prądu postanowienia zobowiązującego do zapłaty kary umownej na wypadek opóźnienia w zapłacie świadczenia pieniężnego, tu konkretnie opóźnienia w zapłacie za rachunek za prąd czy też fakturę za prąd. Co więcej, Sąd rozpoznający sprawę stwierdził, że bez znaczenia jest, czy klient kancelarii miał świadomość i zaakceptował przedstawione powyżej warunki oferty a co za tym idzie wysokość kary. Zgodnie z kodeksem cywilnym strony zawierające umowę o sprzedaż energii elektrycznej mogą ułożyć stosunek prawny w zakresie sprzedaży i dostaw prądu według swojego uznania, byleby treść lub cel tej umowy nie sprzeciwiał się właściwości charakterystycznej dla tego stosunku prawnego jakim jest sprzedaż prądu, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis ustawy przewiduje inny skutek.

Zatem oczywistym jest, że zastrzeżenie w umowie kary pieniężnej za nieopłacony w terminie rachunek za prąd jest nieważne, gdyż pozostaje w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującym przepisem wyrażonym w art. 483 § 1 k.c.

Sąd w wyroku stwierdził, że powód – sprzedawca prądu – naliczył pozwanej opłatę jednorazową z uwagi na to, że nie zapłaciła ceny za energię elektryczną w terminie. W związku z tym powództwo o zapłatę kary umownej związanej z nieterminowym uregulowaniem rachunków za prąd zostało oddalone w całości.

Wyrok jest prawomocny.

Napisano w Aktualności

Najcenniejsze dla Kancelarii jest zadowolenie Naszych Klientów.
r. pr. Kacper Kuriata